To był mój pionierski Pionek, na którym byłem (grudzień 2015?). W sobotę podczas pierwszego dnia na kultowym bazarku wyhaczyłem dość dziwnie wyglądające duże i ciężkie pudło. Z ciekawości zaglądnąłem do środka i zadrżałem na widok takiego dobra, że od razu pomyślałem „łoo hoo jakieś kickstarterowe cudo”. Śliczne, ręcznie malowane figurki statków kosmicznych, metalowe monety w kształcie trójkąta, piękne heksagonowe elementy mapy kosmosu, wszystko to na co łasa jest większość planszówkowiczów. Tej gry już nie wypuściłem. Drżącymi rękami sprawdzałem opis gry na BGG: gra typu pick and deliver i w dodatku kosmiczny sandbox. Zaczynało być coraz piękniej. Dodatkowo kumpel podszeptywał, że słyszał o tej grze, że jest podobna do FireFly. No nie mogłem nie kupić. Tą grą była Xia: Legend of the Drift System.
Jak to się je
Generalnie Xia to klasyczny pick and deliver dla 3-5 graczy, który ma dużo cech wspólnych ze wspomnianym już FireFly jak i gry Kupcy i Korsarze. Gracz wciela się w kapitana (lub całą załogę) statku kosmicznego, a ten ma możliwość robienia co chce. Celem gry jest zdobycie określonej przez tryb gry liczby Punktów Chwały (w zasadzie to samemu można określać do ilu Punktów Chwały chce się grać). Czynności jakie można wykonywać jest wiele: od wykonywania misji, po handel, piractwo, bounty hunting, wydobycie czy eksplorację kosmosu. Większość z wymienionych akcji może mieć kilka wariantów. To w jaki sposób eksplorowana jest mapa kosmosu powoduje, że twórcom Xia naprawdę udało się stworzyć planszówkowy kosmiczny sandbox.
Twórcy Xia doskonale odwzorowali kosmiczny sandbox. Każda rozgrywka tworzy unikalny kształt systemu gwiezdnego.
Wrażenia z rozgrywki
Po pierwszych dwóch rozgrywkach wrażenia wszystkich graczy były bardzo pozytywne.
Figurki w Xia są ręcznie malowane.
Graliśmy w krótki tryb gry, czyli kto pierwszy zdobędzie 5 Punktów Zwycięstwa (chwały). Generalnie dało się zauważyć jeden trend, że handlarze przy tak małej liczbie PZtów potrzebnych do zwycięstwa są na uprzywilejowanej pozycji. Co więcej, jeśli zdarzy się, że eksploracja przestrzeni kosmicznej „ustawi” bardzo blisko siebie punkt pozyskiwania i sprzedaży danego surowca, to krótki szlak handlowy uniemożliwi piratom reakcję i powstrzymanie handlarzy przed bezpiecznym i efektywnym zdobywaniem PZtów (handlarze w swojej turze pokonają cały handlowy szlak). Opisane zjawisko można zaliczyć do mankamentów gry, co nie przykrywa miodności jak i ogromu możliwości jakie oferuje graczom Xia.
Dodatek Xia: Embers od a Forsaken Star
Ponad rok temu zakończyła się kampania kickstarterowa dodatku do Xia. Wzbogacił on grę m.in. o 3 nowe statki, kafle przestrzeni kosmicznej, komety, stację kosmiczną, wariant solo czy wydarzenia. Jednak dla mnie najważniejszą rzeczą było poprawienie błędu związanego z krótkimi szlakami handlowymi. Otóż wprowadzono tzn. Economy Board, na którym umieszczone są surowce dostępne do handlu. Czyli jeśli zbyt szybko przehandlowane zostaną surowce jednego rodzaju, to trzeba będzie czekać na następne do momentu, kiedy ktoś inny przehandluje inny rodzaj towaru. W ten sposób nie można wyeksploitować gry handlując jednym surowcem, co znacznie poprawiło ten aspekt gry i zmusiło handlarzy do kombinowania.
Liczba możliwości w jakie może utworzyć się plansza przestrzeni kosmicznej jest wręcz nieograniczona.
Downtime
Niestety, trzeba też wspomnieć o jednym aspekcie gry, który może zmęczyć nawet najbardziej zatwardziałego maniaka gier planszowych. Otóż gracze wykonują w swojej kolejce wszystkie swoje akcje. Niby mają do zużycia 4 markery akcji, jednak w praktyce liczba akcji może być większa, np. korzystając z tytułów, specjalności statków itd. To wszystko sprawia, że Xia ma gigantyczny downtime. Jedna z rozgrywek na 5 graczy w trybie gry na 15 PZtów trwała ponad 4 godziny, a gracze czekali na swoją kolejkę nawet 30 minut. Być może po ograniu udałoby się zredukować czas gry do 3 godzin, nie mniej jednak wyobrażam sobie, że komuś taki downtime może bardzo przeszkadzać albo nawet zdyskwalifikować Xia ze swojego radaru.
Moje odczucia
Mimo, że downtime rozgrywki jest duży, to jednak Xia uważam za bardzo dobry tytuł. Pomijam kwestię wykonania, które stoi na wysokim poziomie. Lubię gry w której mamy dużą możliwość i poczucie wolności w tym co robimy. Tutaj Xia zaspokaja moje potrzeby w pełni. To czego mógłbym chcieć więcej, to interakcji między graczami. Owszem, ona istnieje i to czasem nawet bardzo, jednak w przypadku graczy, którzy wybiorą odmienne ścieżki rozwoju może zdarzyć się, że gra będzie przypominać zbiór rozgrywek jednoosobowych. To oczywiście zależy od tego kto przy stole zasiądzie przy Xia.
